Więzienne przedsiębiorstwa nie mogą ignorować regulacji dotyczących zamówień publicznych
Polska Grupa SW, która koordynuje zatrudnienie więźniów, musi przestrzegać przepisów dotyczących zamówień publicznych – orzekł Sąd Zamówień Publicznych w decyzji wyznaczającej nowe standardy. Do tej pory, państwowa firma wydawała setki milionów złotych, omijając wynikające z prawa procedury.
Orzeczenie to odnosi się do zamówienia na około 4,3 tysiąca aparatów telefonicznych, które mają zostać zainstalowane w zakładach karnych, a także na świadczenie usług telekomunikacyjnych dla skazanych przez okres ośmiu lat. Całkowita wartość kontraktu przekracza 100 milionów złotych. Źródłem finansowania nie jest jednak Polska Grupa SW – pieniądze pochodzą od więźniów, którzy kupują karty umożliwiające im korzystanie z telefonu. Firma składająca odwołanie argumentowała przed Krajową Izbą Odwoławczą (KIO), że kontrakt powinien być realizowany zgodnie z ustawą o umowie koncesji na roboty budowlane lub usługi (Dz.U. z 2023 r., poz. 140 ze zm.). W praktyce, oznaczałoby to konieczność stosowania przepisów o zamówieniach publicznych.
Pierwotnie, argumentacja ta przekonała Krajową Izbę Odwoławczą. W środę, zgodził się z nią również Sąd Zamówień Publicznych, który rozpatrywał skargę wniesioną przez zamawiającego. Sąd uznał, że Polska Grupa SW nie jest przedsiębiorstwem państwowym, które działa w warunkach pełnej swobody gospodarczej.
Sędzia Bernard Litwiniec podkreślił w ustnym uzasadnieniu wyroku, że Polska Grupa SW nie jest jednostką całkowicie autonomiczną. Dyrektor generalny Służby Więziennej ma wpływ na skład jej dyrekcji, a minister sprawiedliwości decyduje o statucie firmy.