Objawy, typy oraz metody leczenia infekcji paciorkowcowych – od Hipokratesa do teraźniejszości
Od wieków choroby wywołane przez paciorkowce stanowiły duży problem dla publicznego zdrowia. Należą do nich między innymi róża i szkarlatyna, które były wzmiankowane już w IV wieku p.n.e. przez słynnego lekarza Hipokratesa. Cały paradoks polega na tym, że mimo destrukcyjnej historii niektórych gatunków paciorkowców, wiele z nich jest zupełnie nieszkodliwych dla człowieka. Część nawet aktywnie przyczynia się do utrzymania naszego zdrowia. Powstaje zatem pytanie, które z nich są zagrożeniem, a które powinny być traktowane jako przyjaciele?
Róża i szkarlatyna długo pozostawały tajemnicą dla medycyny, a ich ogromna zakaźność i specyfika przenoszenia była niezrozumiała. Te choroby dziesiątkowały populacje ludzkie podczas wielu fal epidemii. Dopiero wynalazek mikroskopu na przełomie XVII wieku pozwolił na głębsze zrozumienie natury mikroorganizmów. Niemniej jednak odkrycie prawdziwego sprawcy tych chorób – paciorkowca, nastąpiło dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Jego odkrywcą okazał się wiedeński chirurg Albert Theodor Billroth. Polska nazwa „paciorkowiec” jest odniesieniem do kształtu tych bakterii, który przypomina paciorki nawleczone na sznurek. W nazewnictwie łacińskim mamy połączenie słów „strepto”, oznaczającego skręcanie, z „coccus” – nawiązującym do kształtu kulistego ziarnka lub jagody.